TYTUŁ ORYGINALNY: The Tattooist of Auschwitz
AUTOR: Heather Morris
ILOŚĆ TOMÓW: 1
LICZBA STRON: 336
WYDANIE ORYGINALNE: 2018
WYDANIE POLSKIE: 2018 (Marginesy)
TŁUMACZ: Kaja Gucio
Harlequin w Obozie Koncentracyjnym
Lale wraz z tysiącami Żydów trafił w 1942 roku do Auschwitz. Jednak jego los znacząco różnił się od reszty pobratymców. Objął stanowisko Tätowierera - funkcję zapewniającą wiele przywilejów jednak mającą też swoją ciemną stronę - była w końcu pomocą oprawcom. Jednak mężczyzna chcąc przeżyć piekło pogodził się z tym. Utrzymał swoją pozycje i wytatuował przez lata tysiące numerów. W ten właśnie sposób poznaje Gitę, kolejny numer który tym razem stał się kimś więcej.
"Tatuażysta z Auschwitz" w 2018 roku był na ustach wszystkich. Albo wychwalano tą książkę pod niebiosa albo obrzucano ją błotem. Po lekturze mam bardzo mieszane uczucia. Podczas czytania książka dosyć mi się podobała jednak gdy pierwsze emocje opadły coraz więcej elementów zaczęło mnie razić.
Po pierwsze, książka jak na swoją tematykę jest bardzo lekka, przedstawia wszystko w przystępny dla czytelnika sposób. Jednak jako, że centralnie przed "Tatuażystą..." czytałam opowiadania Borowskiego opis tragedii w wykonaniu autorki nie zrobił na mnie zbytnio wrażenia. Niby dzięki temu można bez problemów chłonąć wątek obyczajowo-romantyczny jednak zmniejsza to wagę tragedii której świadkami byli bohaterowie.
Jako książka historyczna "Tatuażysta..." wypada słabo, a jak w takim razie mu idzie jako romans? W tej kategorii prezentuje się znacznie lepiej. Jest uroczo, trochę ckliwie. Bohaterowie oczywiście natrafiają na przeszkody, a autorka odpowiednio rozłożyła napięcie. Książkę wręcz się pochłania kibicując zakochanym.
Jeśli planujesz przeczytać romantyczną opowieść to zapraszam do lektury. Jeśli jednak skusiły cię hasła reklamowe i spodziewasz się realizmu i historii opartej na faktach możesz się bardzo zawieść.
Dzisiaj trochę krótko, ale zaczynam umieszczać
znowu coś innego niż tylko stosiki zakupowe xd
Czytaliście może "Tatuażystę..."? Po której stronie barykady jesteście?
znowu coś innego niż tylko stosiki zakupowe xd
Czytaliście może "Tatuażystę..."? Po której stronie barykady jesteście?