środa, 29 lipca 2020

Koreańskie dramy na kwarantannie #1

Nareszcie skończyłam wszystkie zaliczenia i mogę powrócić do blogowania. Zaczęłam pisać kilka recenzji jednak po takiej przerwie idzie mi dość opornie. By się odblokować postanowiłam krótko przedstawić Wam obejrzane przeze mnie seriale. Jako że ostatnio mam fazę na dramy koreańskie, skupię się na nich :)


Zajęcia Pozalekcyjne/ Extracurricular
10 x 60 min
2020

Oh Ji soo jest z cichym, skupiającym się na nauce licealistą który ma marzenie. Pragnie w przyszłości założyć rodzinę i żyć zwyczajnym, spokojnym życiem. By je zrealizować, potrzebuje pieniędzy. Dużo pieniędzy. I dobrze mu idzie zarabianie ich. Do czasu gdy gubi telefon i koleżanka z klasy odkrywa że prowadzi biznes zajmujący się ochroną prostytutek. Bae Gyuri widzi w tym szansę na wyrwanie się z nudnej monotonii.

Szczerze mówiąc nawet po obejrzeniu nie wiedziałam co myśleć o Extracurricular. Zdecydowanie się wyróżnia na tle innych tytułów. Jego najmocniejszą stroną jest para głównych bohaterów i ich toksyczna relacja. Przez wzajemny wpływ ich socjopatyczna strona osobowości staje się coraz bardziej widoczna a działania wątpliwe moralnie. 

Crash Landing on You
16 x 85 min
2019

Yun Se-ri podczas wypadku na parolotni trafia do strefy zdemilitaryzowanej w Korei Północnej. Przez splot przypadków oddział żołnierzy który ją znalazł postanawia ukryć ją i znaleźć sposób na przetransportowanie jej z powrotem. 

Tą dramę pokochałam ze względu na wspaniałe postacie, głównie te drugoplanowe. Oddział żołnierzy i kółko gospodyń kradną całe show. Rozwoje ich relacji z główną bohaterką oglądało się wspaniale. Choć kompletnie do siebie nie pasowali między nimi a Seri powstawała wspaniała przyjaźń. Główny romans też jest ciekawy, jednak jeszcze bardziej polubiłam drugą parę złożoną z byłych narzeczonych. Ich zakończenie kompletnie złamało mi serce. 

Fabuła nie daje nam emocjonalnie odpocząć nawet na chwilę. Nawet w chwilach relaksu widmo rychłego pożegnania wisi nad bohaterami. Jednak oprócz wątków obyczajowych serial oferuje także intrygi biznesowe, polityczne i kryminalne. Sporo strzelanin i wizyt w szpitalach. I rozstania, rozstania i jeszcze raz rozstania. Przygotujcie sobie chusteczki. 

Męska rozgrywka/ Man to man
16 x 65 min
2016

Po Crash Landing miałam ochotę na coś mniej uczuciowego. Man to man było pod tym względem strzałem w dziesiątkę. Świetna komedia sensacyjno-szpiegowska którą niestety psuje wepchnięty na siłę wątek romantyczny.

K jest agentem duchem, od lat nie posiadającym imienia ani reputacji. Pod przykrywką działa w misjach na całym świecie. Gdy jeden z koreańskich agentów badający aferę łapówkarską na najwyższych szczeblach zostaje zdemaskowany i zamordowany K wraca do kraju i podejmuje się nowego zadania. Musi zdobyć 3 zabytkowe figurki zawierające klucz do rozwiązania sprawy. Jego nową przykrywką jest rola ochroniarza sławnego aktora filmów akcji. Z pozoru łatwa misja sporo namiesza w życiu szpiega.

Wątek romantyczny był za nagły. Po tym jak K z czystym wyrachowaniem uwodził bohaterkę na potrzeby misji nagle z niczego stwierdził że jednak naprawdę jest zakochany. Kompletnie nie pasowało mi to do tej postaci i jego charakteru. Do tego jeszcze ta kiczowata muzyka przy każdej ich romantycznej scenie...

Dla równowagi mamy dużo lepszy bromance. Przy scenach parodiujących romantyczne można się szczerze zaśmiać.  Świetnie oglądało się przemianę ich relacji od z trudem krytej pod grobową miną przez K pogardy i poczucia wyższości do szczerej przyjaźni. 

Bad Guys
11 x 60 min
2014

Przez problem z wzrastającą przestępczością szef policji powołuje nową jednostkę. Na jej czele staje Oh Gu Tak, będący w zawieszeniu za nadmierne użycie siły. Jego podopiecznymi zostają wyciągnięci z więzienia przestępcy - gangster Park Ung Cheol który w 25 dni przejął cały Seul, najmłodszy seryjny morderca Lee Jeong Mun twierdzący, że nie pamięta swoich zbrodni i płatny zabójca Jeong Tae Su który sam oddał się w ręce wymiaru sprawiedliwości. Pilnować ma ich inspektor Yu Mi Yeong. Pierwszym zadaniem będzie złapanie seryjnego mordercy. 

Łał, nie spodziewałam się że to będzie takie dobre! I pod względem czysto rozrywkowym (nie da się ukryć że przestępcy łapiący przestępców bawią zawsze) i poważniejszych wątków. Bowiem okazuje się że powód wyciągnięcia z więzienia akurat ich nie jest taki prosty a metody stróżów prawa nie różnią się aż tak bardzo od stosowanych przez kryminalistów. Same sprawy którymi zajmują się "wściekłe psy" też są ciekawe i dość rozwinięte. 


Jednak i tak najlepsze w tym tytule to nasza nietypowa gromadka. Zestawienie ich różnych osobowości wyszło świetnie. Do tego każdy z aktorów odwalił kawał dobrej roboty. 

Rugal
16 x 65 min
2020

Kang Gi beom jest policjantem ścigającym niebezpieczny gang. Przez to  jego żona zostaje zamordowana a sprawcy wydłubują mu oczy. W szpitalu dowiaduje się że został oskarżony o zabicie jej. Zostaje zwerbowany przez Rugal ścigających wspomniany gang. Po ucieczce z więzienia dołącza do oddziału wykorzystującego mechaniczne ulepszenia. Sam otrzymuje sztuczne oczy z rozwiniętą AI.

Niestety Rugal to masa niewykorzystanego potencjału. Każdy motyw który rozpoczęli został wykorzystany w kompletnie niesatysfakcjonujący sposób. Pomysł na oczy ze sztuczną inteligencją która powili zaczyna wpływać na ocenę sytuacji przez bohatera mógłby być niesamowicie interesujący. Gdyby zrobiono to subtelniej i wolniej rozwijano. Tu niestety wykorzystywano wizualne ułatwienia - gdy sztuczna inteligencja go kontrolowała zmieniał się kolor oczu. Już samo usunięcie tego zabiegu polepszyłoby wątek. Widz nie miałby pewności kiedy na zachowanie bohatera wpływają emocje a kiedy oczy.

Główny zły jest niezbyt ciekawy a gra aktorska Park Sung Woonga jest okropnie przerysowana. Zwroty akcji były przewidywalne a akcje drużyny miały mało sensu. Jedno trzeba jednak przyznać serialowi - pod względem kina akcji prezentuje się ładnie. Dużo walk z dobrze zrobionymi chorografiami ogląda się naprawdę przyjemnie. Relacje drużyny też czasem przedstawiono ciekawie - bardzo podobał mi się ich wypad na kręgle i wykorzystywanie ulepszeń podczas gry :)

Seven First Kisses
8 x 10 min
2016

Min Soo Jin nigdy nie miała chłopaka i chce odnaleźć miłość. Dostaje na to szansę gdy pomaga tajemniczej kobiecie i dzięki niej przeżywa siedem wersji swojego życia, za każdym razem spotykając innego mężczyznę swoich marzeń. 

Króciutka i głupiutka seria na rozluźnienie. Niektóre sceny dobrze parodiowały różne romanse dramowe jednak ogólne wypada słabo. Wykorzystałam ją głównie na szukanie następnych dram przez występujących w niej aktorów.